sobota, 26 kwietnia 2014

Ciężka sobota

Witajcie
Sobota dzisiaj z chmurami na niebie i chmury są u mnie!!! Musiałem dzisiaj jechać do szpitala na badania, coś mi się zrobiło na ręku już spory czas temu i nie chce zejść.
Nie lubię służby zdrowia, ale dzisiaj ku memu zdziwieniu wszystko odbyło się miło i fachowo! Czekając na swoją kolej tak sobie pomyślałem że skoro jestem już w mieście i niedaleko mam do salonów samochodowych które są w jednym miejscu, to może wybiorę się do nich i poproszę o gadżety?!
Jak pomyślałem tak zrobiłem, no i jak myślicie coś udało mi się zdobyć???
 No pewnie!!! Na pięć salonów, w czterech zdobyłem gadżety, w tym którym mi odmówiono kazali mi się umówić na spotkanie z szefem, normalnie mi ręce opadły ;-), (po to aby zdobyć np. długopis trzeba się umawiać na spotkanie z szefem).
Było bardzo fajnie i miło, każdy był zaskoczony moją prośbą. Już teraz wiem że firmom nie chce się odpisywać na nasze prośby o gadżety, wszystko mają pochowane sami nie wiedzą czy coś mają i dlatego jest taka frekwencja w odpowiedziach do nas! no i trzeba pisać do szefów;-)!!!

Oto co zdobyłem:




Najbardziej jestem zadowolony ze zdobyczy Volkswagena, tam było wszystko szybko i bez gadania miałem dostać jeszcze czapeczkę z daszkiem ale już niestety nie mieli!!!

Polecam wam taką formę zdobywania gadzetów

3 komentarze:

  1. Gratuluję! O tak. Zdobywanie gadżetów osobiście jest dobre. Sam tak kilka zdobyłem :) Najlepsze są ich miny jak się powie, że takie rzeczy się zbiera :D

    OdpowiedzUsuń
  2. super:) mnie by chyba brakło odwagi:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne prezenty :) ja się wstydzę w drogerii nawet poprosić o próbki -,-

    OdpowiedzUsuń