Czyścimy komputer i nowa klawiatura

Cześć moi drodzy czytelnicy! Nareszcie znalazłem wolny czas i przyszedł czas aby oczyścić swój leciwy komputer. Wiem że nie jest on może demonem prędkości, ale jak dla mnie w zupełności wystarcza. Musiałem go troszeczkę rozebrać, zdjąć chłodzenie z procesora i oczyścić kartę graficzną. Oprócz tego zaopatrzyłem się w nową pastę termo przewodzącą i dodatkową kość RAM 4GB dla przyspieszenia mojego demona😃. Po zdjęciu chłodzenia z procesora okazało się że firma która składała mi komputer naprawdę skromnie nałożyła pasty na procesor, aż dziwię się że nic się nie stało przez tyle lat. starannie wszystko wyczyściłem, przedmuchałem, nałożyłem nową pastę, poskładałem i przyszedł cas na odpalenie.

Muszę przyznać że dodanie dodatkowej kości RAM znacznie przyspieszyło pracę mego komputera. Drugą rzeczą jaka się zmieniła to sama praca, nie wiem czy się mylę ale chyba zrobił się znacznie cichszy niż poprzednio. Aby dopełnić tego wszystkiego i usprawnić sobie pracę, zakupiułem nową klawiaturę. Wybór padł na Ravcore Hybrid, pół-mechaniczną klawiaturę, która stanowi ciekawą alternatywę dla modeli membranowych i mechanicznych. Rzeczą, która od razu rzuca się w oczy, jest solidna i nowoczesna konstrukcja. Górna część obudowy wykonana jest prawie w całości z metalu, jedyny wyjątek stanowi plastikowa podkładka na nadgarstki. Kabel (180 cm) USB, przy pomocy którego klawiatura łączy się z komputerem, jest pleciony. Oprogramowanie Ravcore pozwala m.in. na własnoręczne przypisanie wybranych funkcji do poszczególnych przycisków, tworzenie makr, czy zmianę koloru, natężenia i trybu podświetlenia (światło stałe lub oddychanie). Użytkownik może stworzyć w sumie trzy różniące się między sobą profile. Klawiatura Ravcore Hybrid imponuje przede wszystkim wysoką jakością wykonania i przemyślaną konstrukcją. Hybrid to godna polecenia klawiatura, która stanowi doskonałą alternatywę dla modeli membranowych i mechanicznych.